Śniegowy puch powoli zaczyna zanikać.
W promieniach coraz wyżej położonego słońca, na przełomie
lutego i marca, pojawiają się pierwsze oznaki wiosny. Zaczynają
zakwitać przebiśniegi, śnieżnica wiosenna , oczary i krokusy.
Budzenie naszego ogrodu do życia,
zaczynamy już w lutym. Zaczynamy od zrzucania zalegającego śniegu
na drzewach i krzewach zwłaszcza iglastych. Zalegający i topniejący
śnieg ma bardzo duża masę, może być przyczyną połamania drzew
i konarów.
Przycinamy żywopłoty iglaste,
jeszcze przed rozwojem pąków. Cięcia dotyczą również drzew i
krzewów owocowych Możemy również przyciąć krzewy kwitnące
późną wiosną i latem ( pięciornik). Usuwamy przed wszystkim
chore, uszkodzone i niepotrzebne pędy. Cięcia pobudzą drzewa i
krzewy do wytwarzania nowych, mocnych i zdrowych pędów, oraz
poprawia ich pokrój. Miejsca cięć zabezpieczamy maścią
ogrodniczą, chroniąc rośliny przed chorobami. Należy wykonać też
bielenie drzew, o ile tego zabiegu nie wykonaliśmy w grudniu.
Jeżeli w ogrodzie mamy brzoskwinię
to zadbajmy o nią. Wykonujemy pierwszy oprysk fungicydem miedziowym.
Zabezpiecza on nie tylko przed kędzierzawością liści, ale również
przeciw rakowi bakteryjnemu. Następny oprysk wykonujemy w czasie
nabrzmiewania pąków, ale jeszcze przed ich rozwinięciem. Używamy do tego celu fungicyd grzybobójczy.
Pamiętajmy również o podlewaniu
liściastych roślin zimozielonych przy dodatnich temperaturach
(różanecznik, ostrokrzew, pieris). W skutek mocno operującego
słońca, tracą one duże ilości wody poprzez transpiracje. W
przypadku zamarzniętej ziemi, uzupełnienie braków jest prawie niemożliwe W przypadku dni ciepłych i bardzo ciepłych, w ciągu
dnia odkrywamy rośliny zabezpieczone na zimę, aby temperatura pod
okryciami zbytnio nie wzrosła, i aby nasze rośliny nie rozpoczęły
zbyt wcześnie okresu wegetacji. Jednocześnie w miarę rozmarzania
ziemi, usypane kopczyki z ziemi, torfu, kory rozgarnujemy.
Sprawdzamy o ile to możliwe stan
trawników, nie dopuszczamy do tworzenia hałd śniegu na trawnikach,
powodujących w późniejszym okresie zlodowacenia, które są
przyczyną zamierania trawy i powstawania pleśni pośniegowej.
Ograniczamy również chodzenie po trawnikach, aby zbytnio nie ubić
śniegu. Na konkretne zabiegi pielęgnacyjne, aerację, wertykulację
i uzupełnianie ubytków, musimy poczekać co najmniej do połowy
marca.Wycinamy również suche trawy ozdobne. Im wcześniej tym
lepiej, gdyż trawy szybko tworzą nowe pędy które możemy
uszkodzić podczas usuwania suchych traw.
Po jesiennym przygotowaniu rabat,
możemy już wysiać nasiona roślin kiełkujących w niskich
temperaturach jak miłek, tojad, oraz warzywa wczesnowiosenne o ile
nie zrobiliśmy tego jesienią. Rozpoczynamy produkcję rozsad roślin
jednorocznych, wysiewając je do pojemników. Najbardziej
odpowiednim podłożem do produkcji rozsad jest ziemia z dodatkiem włókien orzecha kokosowego. Przykrywamy folią, szybą aby podnieść wilgotność i wymusić szybsze kiełkowanie. Pojemniki umieszczamy w
jasnej i ciepłej werandzie lub na parapetach południowych okien.
Pamiętamy o odpowiednim zwilżaniu i nawożeniu w okresie wzrostu
siewek. Po osiągnięciu przez siewki 3-4 liści pikujemy. Robimy
przegląd inspektów, przygotowując je do wysiania nasion jak i
przesadzenia ( tzw. hartowanie) rozsad wytworzonych w domu.
Najwyższa już pora rozplanować
rabaty z kwiatami jednorocznymi oraz rozmieszczenie warzyw i jarzyn
na naszych grządkach. Czas pomyśleć o zakupie nasion.
Zadbajmy również o nasze oczko
wodne. Pamiętajmy o wykonaniu przerębli, aby tlen dostawał się do
wody. Usuwamy martwe zwierzęta, obumarłe części roślin, aby nie
opadły na dno. Gdzie będą ulegały rozkładowi i gniciu, co może
w konsekwencji prowadzić do zanieczyszczenia wody i rozpostrzeniania się chorób. Przycinany roślinność brzegową, trawy kiedy jeszcze
jest do nich dobry dostęp.
Nie zapominajmy też o naszych
narzędziach ogrodowych. To samo dotyczy też mebli ogrodowych.
Czyszczenie, konserwacja, malowanie, zabezpieczania przed korozją i
wilgocią są zabiegami na które zwracamy uwagę przez cały sezon,
ale szczególnie zainteresujmy się tym problemem przed sezonem, gdyż
później po prostu może nam zabraknąć czasu.
Spokojnie czekamy na wiosnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz